Marcin od gier w ramach wolontariatu dla Fundacji Wspierania Edukacji i Rozwoju Innowatorium razem z naszymi ósmoklasistami przygotowali grę terenową – szkolny survival.
Czwartoklasiści musieli stawic czoła rolicznym próbom, jakie stawia przed nimi ta szacowna instytucja – labirynty z zupą, jak nie narobić sobie obciachu na dyskotece, poruszanie się po kuluarach szkoły jakimi są tolaety, biblioteczne gąszcze, oblężenie w szatni, oraz wrota do przyszłości u pedagoga. Czy podołali? Kto na koniec dnia dostał odznakę szkolnego survivalu?
Gra była dobrą okazją by spojrzec na szkołę z innej perspektywy, bo szkoła to nie tylko lekcje, kartkówki i klasówki. To także to co pomiędzy klasami – korytarze, pomieszczenia techniczne, inni uczniowie, nauczyciele i pracownicy szkoły.